Złoto przez wiele lat nie było pozytywnie postrzegane przez sektor finansowy w krajach rozwiniętych. Głównie z powodu zastoju, jaki miał miejsce w tym sektorze począwszy od roku 1980.

W tym okresie zainteresowanie złotem nie było duże i nie należało ono do instrumentów pozwalających zarobić bankom krocie na prowizjach. Poza tym złoto należy do aktywów, które się kupuje i trzyma, a nie tak jak w przypadku akcji i obligacji aktywnie handluje generując prowizyjny zysk dla instytucji.

Oznacza to, że złoto jest jednym z nielicznych środków pieniężnych, na których ciężko bankom zarabiać (nie dotyczy to polskich banków, które sprzedają złoto po horrendalnie wysokich cenach). Z pewnością sprzedaż złota przynosi bankom na całym świecie dużo mniejsze profity niż chociażby oferowanie produktów strukturyzowanych.

Złoto inwestycyjne pod lupą FSA

Złoto od lat jest powszechnie uznawanym pieniądzem i środkiem lokaty kapitału nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale również na całym świecie. Jednak słaba reputacja sektora usług finansowych (głównie spowodowana licznymi aferami i skandalami) zmusiła FSA ( brytyjską komisję nadzoru finansowego) do zainteresowania się kwestią ochrony detalicznych inwestorów indywidualnych oraz produktów inwestycyjnych, jakie oferuje im sektor finansowy. W czerwcu 2006 r. Ministerstwo Finansów uruchomiło program mający na celu zwiększenie zaufania konsumentów do inwestycji. Program ten ma mieć kluczowy wpływ na sposób, w jaki usługi finansowe dostarczane są do inwestorów detalicznych w Wielkiej Brytanii. Usługi finansowe świadczone są dziś przez około 30 000 doradców finansowych, kontrolowanych przez FSA. Program ma być w pełni wdrożony do końca 2012 roku.

Złoto oficjalnym składnikiem portfela

World Gold Council uważa, że wprowadzane zmiany będą miały pozytywny wpływ na rynek złota, bo większy nacisk będzie kładziony na efektywność kosztową i zyskowną oferowanych produktów. Ważne będzie też ryzyko inwestycji i niewypłacalności podmiotu oferującego. Spowoduje to, że do oferowanych produktów inwestycyjnych dołączy oficjalnie złoto

W swoim najnowszym raporcie zatytułowanym ?Złoto, jako dobro strategiczne brytyjskich inwestorów?, Światowa Rada Złota mówi o zawężeniu zakresu produktów dobrych dla brytyjskich inwestorów i zdecydowanie popiera nowe rozporządzenie.

Złoto w kryzysie

“Obserwując okresy kryzysów światowej gospodarki na przestrzeni ostatnich 25 lat, wartość złota konsekwentnie rosła”- twierdzi Światowa Rada Złota. Dyrektor inwestycyjny Marcus Grubb powiedział, że te trudne czasy sprawiają, że oszacowanie potencjalnego ryzyka staje się niemożliwe dla inwestorów. Stoją oni w obliczu zagrożeń, w tym ekstremalnych i nieprzewidzianych wstrząsów rynkowych, które mogą wywołać poważny spadek wartości inwestycji.

Złoto na równi z akcjami, obligacjami i gotówką

Dlatego program ten jest krokiem w kierunku popularyzacji inwestowania w złoto, jak również sugestią dla innych państw z podobnymi regulacjami finansowymi, by umieścić złoto na pozycji tak samo ważnej jak akcje, obligacje i gotówka.

Podobny temat poruszyliśmy w:

Złoto w bankach, według regulatorów, nowym kapitałem zerowego ryzyka Jak nie sprzedawać złota? Gordon Brown uczy? Kto najbardziej wpływa na ceny złota? Złoto to pieniądz w giełdowych izbach rozliczeniowych Dlaczego banki centralne kupują złoto? Prawdziwa historia pewnego banknotu o nominale 100000$ Klif produkcji złota od 2017 roku

Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

Wśród 21 rodzajów ładunków przewożonych koleją w USA żaden nie ma większej korelacji z tamtejszym PKB jak ilość przewożonych śmieci.

Według opracowania Michaela McDonough i Carla Riccadonna z Bloomberga, wskaźnik ilości przewożonych śmieci ma aż 82% korelacji z roczną dynamiką PKB. Jest to bardzo logiczna zależność – im więcej produkujesz, tym więcej śmiecisz.

W poprzednich latach widać było niewielkie wyprzedzenie wskaźnika ilości śmieci, można więc uznać, że jest on użyteczny. Jednak jego aktualne odchylenie od dynamiki PKB jest bardzo duże. Sam pojedynczy wskaźnik produkcji śmieci nie powinien stanowić wyroczni dla naszych decyzji inwestycyjnych. Ale gdyby S&P500 zamknął tydzień poniżej 1250 pkt. to akcje warto zmienić na gotówkę.

Więcej w podobnym temacie tutaj:

Dow Jones 3000 pkt. spadek o 76 procent Bańka na obligacjach rządowych Sektor IT: Jeden błąd w strategii produktowej i firma przestaje istnieć EUR USD prognoza według COT Paul Tudor Jones legenda giełdowych spekulacji ? bonus ? film dokumentalny Ceny akcji, demografia i złoto Wojny walutowe Szwajcarii i Anglii Rzeczywiste ceny akcji w złocie i nie tylko John Williams na linii FED kontra rzeczywistość

Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi “rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

Dow Jones na poziomie 3000 punktów. Gdyby ta prognoza miała się zrealizować to najstarszy i najbardziej znany indeks akcji na świecie straciłby 76 procent. Tyle wynosiłby spadek Dow Jonesa z obecnych 12600 punktów.

Tak odważną prognozę w ostatnim czasie na antenie amerykańskiej CNBC postawił ceniony Harry Dent. Jest to człowiek znany na rynku od lat 80- tych. W latach 90- tych zasłynął jako prognostyk wielkiej hossy na szerokim rynku akcji, której szczyt trafnie prognozował na przełomie wieków. Później w swych publikacjach głośno mówił o hossie na rynku nieruchomości. Ponownie trafnie.

Harry Dent = demografia

Harry Dent to jeden z tych nielicznych uczestników rynku, który patrzy na wszystko przez pryzmat demografii, a więc najbardziej fundamentalnie. To pozwoliło mu przewidzieć hossę na akcjach napędzaną gromadzonym kapitałem emerytalnym powojennego wyżu demograficznego. Następnie pozwoliło mu odważnie stwierdzić, że wraz z pierwszym dziesięcioleciem XXI wieku przyszli emeryci, którzy w większości uzbierali przez całe życie wystarczającą ilość kapitału, będą przeprowadzać się do lepszych domów i automatycznie generować na nie popyt.

Argumenty prognozy Denta

Dent aktualnie twierdzi, że Dow Jones z aktualnych 12000 punktów zmierza w kierunku 3000. Argumentów wymienia kilka: W latach 2008 – 2020, będzie mniej ludzi w wieku 30 – 45 lat, którzy najwięcej wydają na konsumpcję i kupują domy. Natomiast ludzie z powojennego wyżu demograficznego, którzy w ostatnich 20 latach byli solidną podporą amerykańskiej konsumpcji, są w trakcie przechodzenia na emeryturę i ochrony kapitału, który solidnie ucierpiał podczas ostatnich zawirowań.

Spadek o 70% Dow Jones do 2020 roku

Na pytanie kiedy tak poważny spadek może się odbyć, Dent nie wymienia konkretnej daty, ale wskazuje, że jego zdaniem powinno to nastąpić w ciągu tej dekady, czyli do 2020 roku. Jednocześnie swą prognozę argumentuje, tym że jesteśmy świadkami powstania największej w historii bańki kredytowej. Problemem nie jest amerykański dług publiczny wartości 16 bln dolarów. Natomiast największym problemem jest zadłużenie podmiotów prywatnych o wartości 42 bilionów dolarów. Według niego ta piramida długów w najbliższych latach będzie się kurczyć, a gospodarka będzie cierpieć na delewarowanie się wszystkich zadłużonych. Podobne zjawisko miało miejsce w latach wielkiego kryzysu 1930 – 1933.

Jest jedno ALE…

Hary Dent ma rację… jednak jest jedno poważne ale. W najbliższych latach trudno oczekiwać wielkiej hossy z podłożem czysto fundamentalno- demograficznym. Dlatego Dent skupiający się na demografii trafnie prognozuje, że akcje powinny spadać. Jednak zapomina on o fakcie, że monetaryści z banków centralnych są przewrażliwieni na punkcie deflacji i zrobią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Bo w deflacji cały obecny system pieniądza fiducjarnego (papierowego, opartego na zaufaniu) przestaje funkcjonować, a w takiej sytuacji znają oni tylko jedno rozwiązanie – drukujmy, drukujmy coraz szybciej, a jak za dużo wydrukujemy, to zbierzemy te pieniądze z powrotem z rynku. Problem polega na tym, że pieniądz raz wypuszczony na rynek jest bardzo trudno zebrać z powrotem, natomiast bardzo łatwo jest o inflację. Jeżeli dopuszczą oni do dużej inflacji, przy stopach procentowych stojących w miejscu, to indeksy akcji, złoto, inne metale szlachetne i surowce mogą drożeć o setki procent. Dlatego wizja indeksów akcji krajów rozwiniętych spadających o 70% jest mało prawdopodobna. Jeżeli banki centralne nie będą permanentnie drukować pieniędzy, lecz jedynie wspomagać system mało inwazyjnymi programami płynnościowymi, to najbardziej prawdopodobna w takiej sytuacji jest długa, szeroka konsolidacja wymęczająca najbardziej wytrwałych graczy na rynkach akcji.

Więcej w podobnym temacie tutaj:

Amerykańskie śmieci ostrzeżeniem dla PKB USA Bańka na obligacjach rządowych Sektor IT: Jeden błąd w strategii produktowej i firma przestaje istnieć EUR USD prognoza według COT Paul Tudor Jones legenda giełdowych spekulacji ? bonus ? film dokumentalny Ceny akcji, demografia i złoto Wojny walutowe Szwajcarii i Anglii Rzeczywiste ceny akcji w złocie i nie tylko John Williams na linii FED kontra rzeczywistość

Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

Na to wydarzenie wszyscy czekali kilka dekad, w końcu za wielką zasługą Rona Paula udało się. Izba Reprezentantów uchwaliła ustawę o przejrzystości Banku Rezerw Federalnych.

Ustawa ta gwarantuje wykonanie audytu FED wraz z pełną oceną jego programów pomocowych, udzielonych kredytów i wykonanych operacji rynkowych. Ustawa została uchwalono w proporcji głosów 327 za i 98 przeciw.

Kilka słów od Rona Paula

Ron Paul powiedział, że jest szczęśliwy z powodu uchwalenia ustawy, kontynuował dodając, że to była długa i trudna walka, ale kongres ostatecznie zrozumiał swoją odpowiedzialność za Bank Rezerw Federalnych. Niezależna opinia dotycząca działań FED jest w interesie każdego mieszkańca Ameryki. Programy pomocowe warte biliony dolarów, głównie opierające się na druku pieniądza, realizowane w przeszłości przez FED nie mogą być kontynuowane bez zgody kongresu. Dzisiejsze uchwalenie ustawy o transparentności Banku Rezerw Federalnych jest pierwszym krokiem w kierunku pełnej przejrzystości działań realizowanych przez ten bank. Mam także nadzieje, że senat zatwierdzi uchwaloną ustawę przed końcem roku.

W oczekiwaniu na Senat

Uchwalenie takiej ustawy jest wydarzeniem historycznym. Jednak musi ona zastać jeszcze zatwierdzona przez Senat, a tam jest duża ilość senatorów lobbujących banki, więc może być to trudne. Jednak samo uchwalenie ustawy przez izbę reprezentantów jest wydarzeniem przełomowym.

Podobny temat poruszyliśmy w:

FED i po FEDzie QE3- FED wznowił drukowanie pieniędzy- Odsłona trzecia Wojny walutowe Szwajcarii i Anglii Nowa opozycja do struktury dolarowej USA eksportuje złoto

Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

Planowanie finansowe swojej przyszłości jest ważne, nawet, jeśli w czasach recesji wydaje się ono absurdalne i ciężkie do realizacji.

W życiu nic nie jest pewne, dlatego funkcjonując bez planowania przyszłości nasze życie może być nieustanną walką o przetrwanie. Fundusze społeczne i emerytalne już dawno przestały być godne zaufania i właśnie, dlatego większość ludzi dokonuje tak zwanych bezpiecznych inwestycji, by chronić swoje oszczędności.

Jedną z możliwości zabezpieczenia oszczędności są metale szlachetne.

Dlaczego złoto i srebro są postrzegane, jako jedna z najbezpieczniejszych form lokowania kapitału?

Na przestrzeni wieków one jedyne okazały się trwałe i wciąż posiadają wiarygodną wartość. Są rzadkie i piękne, a co za tym idzie bardzo atrakcyjne i pożądane. Od niepamiętnych czasów ludzie uwielbiali zdobić siebie i swoje otoczenie. Ten fakt zdaje się być niezmienny.

Złoto i Srebro nieodłącznym elementem świata

Oprócz oczywistych wartości estetycznych, złoto i srebro są nieodłącznym elementem współczesnego świata. Metale te sprawdziły się, jako surowce przemysłowe, a zastosowanie znalazły również w innych dziedzinach życia, np. stomatologii i elektronice. Zakładając, więc, że świat stale pędzi do przodu, zapotrzebowanie na złoto i srebro będzie rosło.

Kupno Złota i Srebra jest proste

Kupno złota i srebra jest bardzo proste i wbrew pozorom nie są to dobra zarezerwowane wyłącznie dla ludzi bogatych. Złoto i srebro może dziś nabywać każdy. Istnieje wielu dealerów metali szlachetnych, którzy sprzedają je po rozsądnych cenach.

Jeśli masz jakieś wątpliwości lub pytania dotyczące inwestycji w poszczególne metale szlachetne, zawsze możesz uzyskać pomoc od wykwalifikowanych doradców. Takie osoby udzielą Ci informacji o cenach, promocjach i aktualnych trendach na rynku metali szlachetnych. Podobny temat poruszyliśmy w:

GDZIE KUPIĆ ZŁOTO? Opinie i porady. Baza wiedzy Jak kupić złoto? | Złote inwestycje Jakie złoto kupić? Jak sprawdzić akredytację mennicy w LBMA? Jak sprawdzić autentyczność sztabki złota i złotej monety? Waga Fischa Od czego zależą ceny złota Jak kupić złoto? | Złote inwestycje

Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

Arabia Saudyjska to jedna z największych złotych potęg na Bliskim Wschodzie. Większość sklepów ze złotem jest prowadzona przez obcokrajowców.

Prawie dwa miesiące po masowych zamknięciach sklepów ze złotem, obcokrajowcy prowadzący ten biznes w Arabii Saudyjskiej otwierają je ponownie, aby zarobić na sprzedaży złota podczas Ramadanu.

Wielu jubilerów prowadziło działalność gospodarczą, mimo ostrzeżeń ze strony Ministerstwa Gospodarki dotyczących kar za naruszanie przepisów obowiązującego prawa. Władze skontrolowały sklepy ze złotem i z powodu wykrycia nadużyć zamknęły dużą ilość sklepów ze złotem bulionowym i złotą biżuterią. Te jednak wznowiły swoją działalność. Właściciele sklepów ze złotem występują przeciw rządowi, który chce zakończyć proceder nagminnego prowadzenia sklepów przez cudzoziemców, którzy mają swojego rodzaju monopol na sprzedaż złota i wypierają z rynku rodowitych Saudyjczyków poprzez płacenie 3-krotnie większych czynszów właścicielom wynajmowanych lokali. Według ustaleń władz ponad 30 sklepów ze złotem zostało otwarte przez obcokrajowców bez wymaganych pozwoleń. W zeszłym tygodniu rząd ostrzegł konsumentów przed zakupem złota od zagranicznych sprzedawców, tłumacząc, że jest ona gorszej jakości niż ta, rozprowadzana przez Saudyjczyków. Władze zajmujące się tą sprawą mówią również o kioskach, które przyjmują zamówienia na biżuterię, a przygotowany przez nich produkt niemal zawsze nie jest sporządzany z czystego złota.

Rynek złota w Arabii Saudyjskiej wart 4 bln dolarów

W 2012 roku saudyjscy handlowcy oraz inwestorzy szacowali obrót na saudyjskim rynku złota na kwotę niemal 4 bilionów dolarów. Według Izby Handlowej Riyadh, aż połowa społeczeństwa (włączając emigrantów), uważa złoto za opłacalną i bezpieczną drogę inwestowania, natomiast 60% arabskich respondentów osobiście dokonała inwestycji w złoto i 75 procent z nich uzyskało 10 procentowy przyrost wartości swoich oszczędności.

Podobny temat poruszyliśmy w:

Chiny kupują złoto, import złota poprzez HongKong Gdzie i kiedy Hindusi kupują złoto Złoty skarbiec w Hong Kongu Giełda złota w Szanghaju z nowym parkietem dla złota Złoto w Chinach – tam to się dzieje

Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).