Strona Główna › Złoto monetarne › Ceny złota w październiku 2023 r.
Co z ceną złota w październiku 2023 r.
Tradycyjnie jesień na rynku złota charakteryzuje się wielkimi wydarzeniami. Rok temu było to apogeum spadków i dotarcie w okolice dołka formowanego przy 1620$/oz. A w tym roku jest to wielki rajd o 9% do góry w ciągu 11 sesji. Dlaczego? A no dlatego, że podczas rozliczeń sierpniowej serii kontraktów terminowych na złoto [CME Globex] było widać repozycjonowanie dużego kapitału pod spadki cen złota. Deal wydawał się oczywisty, wszystkie hedgefundy shortują obligacje USA, a więc ich rentowności rosną i miały rosnąć jeszcze trochę, a wysokie rentowności obligacji i restrykcyjna polityka pieniężna Fedu to główna przeszkoda do wzrostów cen złota, a więc prosta logika wskazywała, że zasadnym jest otwieranie krótkich pozycji na złoto. Ale na rynku finansowym jak coś wydaje się oczywiste, to zazwyczaj nie nadchodzi do spełnienia tej oczywistości. I tak też stało się tym razem.
Zaistnienie konfliktu zbrojnego na bliskim wschodzie, niosące ryzyko ograniczenia podaży i blokady swobodnego transportu surowców oraz ryzyko pogrzebania amerykańskiego fiskalizmu w roponośnym szlamie, spowodowało że cena złota zerwała się z uwięzi i wystrzeliła do góry o zakres podany na początku wpisu. Ten wystrzał ceny złota ma charakterystyczny objaw ucieczki stratnych pozycji, inwestorów którzy w panice zamykają swoje pozycje rzucając zlecenia realizacji po każdej cenie. Tak, wiem że według szerokiej teorii inwestorów indywidualnych i szukających sensacji twórców youtubowych to goldmany, morgany i inne grube ryby zawsze wiedzą wcześniej i sterują rynkami, ale gdyby tak było to poproszę o wyjaśnienie dlaczego centralny bank Japonii robi aktualnie interwencję na jenie, a rynek ma to w poważaniu i dalej jen słabnie, przecież skoro według teorii rynkowych mędrców podwórkowych to prywatni duzi inwestorzy sterują rynkami, zatem dlaczego bank centralny nie jest w stanie tego skutecznie czynić, dlaczego w historii rynków jest tak dużo banków centralnych, banków i firm inwestycyjnych, które legły z kretesem i ogromnymi stratami po próbach długoterminowych manipulacji rynkiem.
Aktualny ruch wzrostowy ceny złota jest silny, ma charakter rozpoczęcia nowej fali wzrostowej, która powinna obfitować w liczne małe korekty, tak małe korekty, że większość uczestników rynku nie będzie w stanie kupić złota, bo korekty będą tak małe, że nie będą się mieścić w schematach akumulacji większości inwestorów. Tak silny ruch, będzie prowadził w kierunku ostatnich szczytów, czyli okolic 2080$/oz. Tam, powinna być chwila przerwy, korekta, wyczyszczenie z zysków większości, którzy załapali się na złoty ekspres w początkach września, a potem ponownie do góry na nowe szczyty.
Pomóc w tym może nowa sytuacja na obligacjach rządowych USA. W czwartek prezes Fedu J.Powell udzielił wypowiedzi na zebraniu klubu dyskusyjnego przy Fed NY, w którym zaczął swą wypowiedź od tego, że polityka monetarna powinna uwzględniać ryzyka geopolityczne, podkreślił także rosnącą słabość rynku pracy, jednocześnie nie wspominając nic o istotności kosztów produkcji, usług i innych rdzennych składników inflacji jak miał to w zwyczaju. Spekuluje się, że zmiana narracji prezesa, to sygnał do nadchodzącej zmiany trendu w polityce monetarnej zwłaszcza, że nadchodzą wybory prezydenckie i należy pomóc prezydentowi, który umożliwił Jeromowi Powellowi pozostanie na tym stanowisku przez drugą kadencję z rzędu. Swoją drogą to ciekawa historia, że od lat 50-tych niepisaną tradycją w USA, było że gdy prezydentem był demokrata, to stanowisko prezesa Fedu obejmował republikanin i na odwrót. Tradycję tę złamał dopiero Trump. Jednak historia demokraty Bidena i republikanina Powella pokazuje, że wygrana zawsze sprzyja temu kto gra czysto. Gdyby Biden wybrał na prezesa Fedu demokratę, to za wysoką inflację republikanie nie pozostawili by na nim suchej nitki. A w obecnej sytuacji, Biden nie musi zmywać siebie inflacyjnego brudu zapuszczonego przez FED w ostatnich 12 latach pompowania pustych pieniędzy. Czy w Polsce możliwa byłaby taka tradycja, aby rząd z jednej strony frontu politycznego wybrał prezesa banku centralnego z przeciwnej strony frontu??? 🙂
Ponadto w serwisach informacyjnych typu squawk dla traderów przemknęła informacja, że USA rozważa skłonienie banków do ograniczenia finansowania lewarowanych transakcji funduszy hedgingowych. Przy tym warto dodać, że w ostatnich miesiącach hedgefundy mocno shortują na lewarze obligacje USA, a więc wpływają na pogorszenie warunków finansowania długu USA obniżając jego cenę i podwyższając rentowności. Jak to ograniczenie lewara wejdzie w życie, to będzie shortsqueeze na obligacjach. Lekko podobna sytuacja była na rynku srebra, gdy w 2011r. cena rosła gwałtownie, to wprowadzono zwiększenie kwot depozytu zabezpieczającego, co od razu powodowało dużą squeezową korektę spadkową. To też przykład, że jak grasz przeciwko wujowi samowi, to on zawsze znajdzie sposób jak Cię ograć, bo ma przewagę w możliwości ustanawiania prawa. Tuż po tej informacji zauważalna jest tendencja, to wyhamowania szybkiego trendu wyprzedaży obligacji. Z takiej informacji i możliwego powstania z niej nowej konstrukcji prawnej, może wytworzyć się prawdziwy efekt kuli śnieżnej i być może będziemy mogli na własne oczy zobaczyć olbrzymi shortsqueeze na obligacjach USA, bo skala ich shortowania przez zalewarowanych inwestorów jest olbrzymia i być może powtórzy się wskazywana przez cykle czasu sytuacja powtórka z lat l994-1995 obfitująca w bardzo dużą zmienność rynku długu, związaną z nią stratami inwestorów określana jako “czarny czas rynku obligacji”. Shortsqueeze na obligacjach, czyli wzrost ich ceny i obniżenie rentowności, a także zmiana polityki monetarnej na mniej restrykcyjną przy ryzyku surowcowych szoków podażowych, powinna skutkować hossą na metalach szlachetnych, tak jak miało to miejsce w ltach 70-ych XX-wieku.
Treść tego wpisu, to podsumowanie najważniejszych informacji i ma służyć jako podsumowanie informacji zawartych już w cenach na rynku. NIE jest to porada inwestycyjna, autor NIE jest doradcą inwestycyjnym w myśl rozumienia polskich przepisów i nie może doradzać w zakresie inwestycji kapitałowych, każdy musi podejmować decyzję samodzielnie, a każda decyzja finansowa obarczona jest ryzykiem straty pieniędzy.
Data publikacji 21.10.2023 r.