HTC był pierwszym producentem telefonów, który odniósł sukces z wykorzystaniem oprogramowania Android.

Pierwszy telefon HTC z Androidem to G1. Następnie wyprodukowali Nexus One, który był pierwszym oficjalnym telefonem Google. Google nadal ma kontrole nad wszystkim aspektami związanymi z Nexusem. W październiku 2011 HTC było według Canalys najpopularniejszą marką telefonów w USA. Patrząc na wykres cen akcji HTC popularność ta najprawdopodobniej w najbliższej przyszłości HTC nie zostanie przekroczona. Szczyt na akcjach HTC miał miejsce w kwietniu, a rynek doskonale zdyskontował sytuację na rynku telefonów, która ma miejsce obecnie.

Cena akcji HTC, źródło: Business Insider

Odkąd Samsung stał się największym producentem telefonów, Google weszło z Samsungiem w kooperacje przy produkcji tabletów i telefonów Nexus nowszej generacji. Poza tym Google w ubiegłym roku kupiło Motorole w celu budowy swoich telefonów pod Androida.

Patrząc na cenę akcji Samusunga widać siłę papierów i przewagę produktową nad HTC.

Cena akcji Samsung, źródło: Yahoo

Sytuacja ta, to prosty przykład dynamiki sektora IT – jeden błąd, jeden mały przestój w danym zakresie i firma cofa się do pozycji sprzed kilku lat. To też przykład coraz szybciej następującego efektu “kreatywnej destrukcji” – ktoś wymyśla coś bardzo innowacyjnego, ale szybko po nim przychodzi kolejny, który wymyśla coś lepszego, a pomysł poprzednika pogrąża się w zapaści.

Disclaimer: Nie posiadałem i nie posiadam akcji HTC oraz Samsung.

  Więcej w podobnym temacie tutaj:

Dow Jones 3000 pkt. spadek o 76 procent Amerykańskie śmieci ostrzeżeniem dla PKB USA Bańka na obligacjach rządowych EUR USD prognoza według COT Paul Tudor Jones legenda giełdowych spekulacji – bonus – film dokumentalny Ceny akcji, demografia i złoto Wojny walutowe Szwajcarii i Anglii Rzeczywiste ceny akcji w złocie i nie tylko John Williams na linii FED kontra rzeczywistość

Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

var google_tag_params = { ecomm_prodid: '', ecomm_pagetype: 'siteview', ecomm_totalvalue: '' }; /* < ![CDATA[ */ var google_conversion_id = 992280588; var google_custom_params = window.google_tag_params; var google_remarketing_only = true; /* ]]> */

Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

Ważne: Aktualnie nie skupujemy złomu złota i złomu srebra. Gdy przychodzi czas na spieniężenie części swoich prywatnych rezerw złota pojawia się pytanie, kto skupuje złoto i kto daje najlepsze ceny skupu złota.

Możliwości mamy kilka – Jak zwykle najlepszych jest jak na lekarstwo.

Aktualizacja – 1 stycznia 2013 roku

Od 1 stycznia 2013 roku Narodowy Bank Polski nie skupuje złota. W związku z tym poniższą część tekstu dotyczącą Narodowego Banku Polskiego należy uznać za nieaktualną i nieważną.

Skup złota w NBP

Skupem złota zajmuje się NBP, mają oni nieograniczony dostęp do gotówki, więc zawsze można sprzedać tam każdą ilość złota. Przy sprzedaży złota do 15 tys. euro nie będą nasz szczególnie legitymować, ale w celu wystawienia dokumentu wypłaty gotówki, będą chcieli nasze imię i nazwisko. Gdy wartość sprzedawanego przez nas złota przekracza 15 tys. euro to wchodzimy w procedurę przeciwdziałania prania brudnych pieniędzy i jesteśmy zmuszeni podać wszystkie dokładne dane, które później będą weryfikowane. Badane będą również nasze oficjalne możliwości finansowe, czy rzeczywiście mieliśmy wcześniej udokumentowane dochody, aby kupić złoto o takiej wartości.

Ceny skupu złota w NBP zawsze w czołówce stawki

Ceny skupu złota w NBP plasują się w górnej części stawki i często ciężko znaleźć kogoś, kto da nam lepszą cenę. Aktualne ceny skupu złota w NBP można znaleźć na ich stronie internetowej http://nbp.pl/ NBP skupuje złoto w każdej regionalnej placówce, które mieszczą się w miastach wojewódzkich. Skup złota w NBP jest ograniczony tylko w jednym aspekcie ? skupują oni tylko złoto monetarne, czyli sztabki złota i złote monety.

Skup złota w NBP gwarancją nieograniczonej płynności tego rynku

Obiektywnie rzecz biorąc skup złota w NBP można traktować, jako ogromne udogodnienie na polskim początkującym rynku złota. Dzięki skupowi złota w NBP nie musimy biegać po prywatnych skupujących i dodatkowo mamy pewność, że mogą oni kupić każdą ilość. Sprawia to, że złoto jest jedną z nielicznych klas aktywów, gdzie płynność i gwarancja szybkiej sprzedaży jest pewna.

Skupy złota

Nieco gorsze ceny skupu złota od NBP oferują prywatne skupy złota, bardzo często prowadzone przez dystrybutorów złota. Zazwyczaj specjalizują się one w skupie złotej biżuterii i złotego złomu, ale nie pogardzą też złotem bulionowym. Tutaj oferowane ceny skupu złota są zazwyczaj gorsze niż w NBP, choć zdarzają się nieliczne wyjątki. Zawsze też można do nich przedzwonić i przedstawić naszą sprawę związaną ze złotem. Jeżeli mamy do sprzedania coś unikalnego, na czym może im zależeć to można wynegocjować o wiele korzystniejsze ceny skupu złota niż oficjalnie podawane.

Złoto kurierem – wygodnie, ale mało bezpiecznie, a cenę skupu złota znamy po fakcie

Firmy te oferują również usługi odbioru naszego złota przez kuriera. Jest to bardzo wygodne, ale trochę niebezpieczne. Kurier i firma kurierska to dodatkowy pośrednik, łączący nas ze skupującym złoto, a im mniej pośredników, tym cała struktura bardziej bezpieczna. Dodatkowo, skup złota w opcji z kurierem zazwyczaj się wiąże z zapisem w regulaminach skupujących złoto, że podadzą oni cenę, po jakiej są skłonni skupić nasze złoto, dopiero po tym jak kurier je im dostarczy. Czyli wysyłamy złoto w ciemno licząc na to, że być może zaoferują dobrą cenę. Najlepszym rozwiązaniem w takich przypadkach jest osobista wycieczka do takiej firmy, zaprezentowanie im tego, co mamy na sprzedaż i wycena naszego złota bezpośrednio przy naszej obecności. Przed wizytą w firmach skupujących złoto warto się udać do jubilera i poprosić o identyfikację próby naszego złota oraz wagi. Gdy będziemy znać próbę złota oraz jego wagę, wówczas będzie można łatwo się zorientować ile rzeczywiście warte jest nasze złoto.

Zawsze warto sprawdzić wartość złota

Wartość złota można szybko stwierdzić spoglądając na tabele oferowanych cen kupna – sprzedaży złota, którą musi umieszczać każda firma zajmująca się skupem złota. Na tabeli podają oni cenę kupna i sprzedaży jednego grama złota określonej próby. Po tych wielkościach można też zobaczyć ile też zarabiają na obrocie jednym gramem złota. Przyjmuje się, że im skupujący mniej zarabia na różnicy cen, tym jest bardziej uczciwy. Dlatego warto szukać tych skupujących złoto, którzy oferują najwyższe ceny skupu i najniższe ceny sprzedaży złota.

Lombard – złoto i dobre ceny skupu złota

Skup złota oferują także lombardy. Ogólnie przyjęło się, że lombardy skupują rzeczy po dużo niższych cenach niż ich wartość godziwa. Jest to zrozumiałe, bo ponoszą stałe koszty, dysponują gotówką i kupują towar, który może u nich długo zalegać. Jednak okazuje się, że ze złotem jest inaczej. Oferują oni ceny skupu złota często lepsze niż firmy specjalizujące się tylko w skupie złota. Dobrze widać to na porównaniu cen skupu złota oferowanych przez lombardy i firmy wyspecjalizowane tylko w skupie złota.

Ceny skupu złota – dokładne porównanie

Według ceny spot złota, która 9 sierpnia 2012 r. w godzinach południowych wynosi 171,2 PLN, lombardy oferują ceny skupu złota próby 999 o 7,3 procent niższe od rynkowej ceny złota. Natomiast wyspecjalizowane skupy złota oferują ceny złota o 8,8 procent niższe od rynkowej ceny złota. Czyli dla złota próby 999 lombardy oferują wyższe ceny skupu złota.

Dla najpopularniejszej w Polsce próby złota biżuteryjnego 585 ceny skupu złota oferowane przez lombardy i wyspecjalizowane skupy złota są już bardzo zbliżone i nie widać wyraźnych różnic. Jednak lombardy nadal mają korzystniejszą ofertę. Dla złota próby 585, lombardy oferują ceny skupu złota 8,7 procent niższe od rynkowej ceny złota. Natomiast wyspecjalizowane skupy złota oferują ceny złota o 9 procent niższe od rynkowej ceny złota.

Ceny skupu złota – porównanie Procentowe różnice cen skupu złota – porównanie

Porównanie zrobiono na podstawie cen ofertowych. W praktyce lombardy podczas skupu mogą próbować zaniżyć wartość naszego złota. Dlatego wcześniej warto udać się do jubilera i dokładnie dowiedzieć się co posiadamy. Mimo to zostaliśmy pozytywnie zaskoczeni wysokością oferowanych przez lombardy cen skupu złota.

Po dokonaniu sprzedaży złota, zawsze trzeba żądać paragonu, faktury lub innego potwierdzenia sprzedaży złota. Jest to potrzebne w przypadku gdyby urząd skarbowy zainteresował się wpływem większej gotówki na nasz rachunek bankowy. Takich przypadków jest niewiele, ale w razie kontroli urzędu skarbowego z pewnością będą zadawać nam pytania skąd ta gotówka pochodziła.

Gdzie sprzedać złoto i gdzie najwyższe ceny skupu złota?

złote monety [Krugerrandy, Kanadyjskie Liście Klonowe, Wiedeńscy Filharmonicy, Australijskie Kangury, Amerykańskie Złote Orły, Amerykańskie Złote Bizony i Chińskie Pandy] sztabki złota z mennic akredytowanych w LBMA złoto próby 999 złoto próby 916 złoto próby 750 złoto próby 585 złoto próby 375 srebrne monety srebro

Poniżej znajduje się pełne zestawienie na bieżąco aktualizowanych cen skupu złota i srebra w GOLDCO:

Ceny skupu złota

Ważne: Aktualnie nie skupujemy złomu złota i złomu srebra. Przy ikonach skupowanych produktów widnieje adnotacja Brak W Magazynie, aby nie dodawać skupowanych przez nas produktów do koszyka

Ceny skupu srebra

Ważne: Aktualnie nie skupujemy złomu złota i złomu srebra. Przy ikonach skupowanych produktów widnieje adnotacja Brak W Magazynie, aby nie dodawać skupowanych przez nas produktów do koszyka

Ceny skupu złotych monet bulionowych 1 oz

Ważne: Aktualnie nie skupujemy złomu złota i złomu srebra. Przy ikonach skupowanych produktów widnieje adnotacja Brak w Magazynie, aby nie dodawać skupowanych przez nas produktów do koszyka

Chwilowy brak CENA SKUPU Złotych Krugerrandów 1oz 8 649,30 zł Brak oceny. Bądź pierwszy! Czytaj dalej Chwilowy brak CENA SKUPU Złotych Liści Klonu 1oz 8 649,30 zł Brak oceny. Bądź pierwszy! Czytaj dalej Chwilowy brak CENA SKUPU Złotej Chińskiej Pandy 1oz 8 649,30 zł Brak oceny. Bądź pierwszy! Czytaj dalej Chwilowy brak CENA SKUPU Złotych Australijskich Kangurów 1oz 8 649,30 zł Brak oceny. Bądź pierwszy! Czytaj dalej Chwilowy brak CENA SKUPU Złotych Wiedeńskich Filharmoników 8 649,30 zł Brak oceny. Bądź pierwszy! Czytaj dalej Chwilowy brak CENA SKUPU Amerykańskich Złotych Orłów 1oz 8 649,30 zł Brak oceny. Bądź pierwszy! Czytaj dalej Chwilowy brak CENA SKUPU Złotych Amerykańskich Bizonów 1oz 8 649,30 zł Brak oceny. Bądź pierwszy! Czytaj dalej

Ceny skupu sztabek złota

Ważne: Aktualnie nie skupujemy złomu złota i złomu srebra. Przy ikonach skupowanych produktów widnieje adnotacja Brak w Magazynie, aby nie dodawać skupowanych przez nas produktów do koszyka

Chwilowy brak CENA SKUPU Sztabek Złota o masie mniejszej niż 1oz [cena w zł/gr] 278,08 zł Brak oceny. Bądź pierwszy! Czytaj dalej Chwilowy brak CENA SKUPU Sztabki Złota 1oz póby 999,9 8 605,17 zł Brak oceny. Bądź pierwszy! Czytaj dalej Chwilowy brak CENA SKUPU Sztabek Złota o masie 100g 27 467,61 zł Brak oceny. Bądź pierwszy! Czytaj dalej Chwilowy brak CENA SKUPU Sztabek Złota o masie 250g 67 392,13 zł Brak oceny. Bądź pierwszy! Czytaj dalej Chwilowy brak CENA SKUPU Sztabek Złota o masie 50g 13 719,62 zł Brak oceny. Bądź pierwszy! Czytaj dalej Chwilowy brak CENA SKUPU Sztabek Złota o masie 500g 134 784,27 zł Brak oceny. Bądź pierwszy! Czytaj dalej

Ceny skupu srebrnych monet bulionowych i sztabek srebra

Ważne: Aktualnie nie skupujemy złomu złota i złomu srebra. Przy ikonach skupowanych produktów widnieje adnotacja Brak w Magazynie, aby nie dodawać skupowanych przez nas produktów do koszyka

Chwilowy brak 1 uncja Srebrna Moneta Bulionowa – Cena Skupu – Filharmonik, Liść Klonowy, Koala, Amerykański Orzeł itp. 94,51 zł Brak oceny. Bądź pierwszy! Czytaj dalej

1. Jak sprzedać Złoto lub Srebro?

Ważne: Aktualnie nie skupujemy złomu złota i złomu srebra.

2. Jak sprzedać złoto po dobrej cenie?

Punktem odniesienia w branży skupu złota jest giełdowa cena uncji złota, którą w każdym momencie możemy znaleźć w tym miejscu http://stooq.pl/q/?s=xaupln&c=3d&t=c&a=lg&b=0 Jest to cena uncji (31,1035 grama złota próby 999,9). Najlepsza cena skupu złota to ta, która jest najbardziej zbliżona do ceny giełdowej złota.

3. Ile wart jest 1 gram złota próby 585? Jak obliczyć cenę 1 grama złota próby 585?

Cenę jednej uncji złota, czyli 31,1035 grama złota próby 999,9 bierzemy ze strony http://stooq.pl/q/?s=xaupln&c=3d&t=c&a=lg&b=0 Aktualną cenę jednej uncji złota pobranej ze strony Stooq dzielimy przez 31,1035 i w ten sposób otrzymujemy aktualną giełdową cenę jednego grama złota próby 999,9 Oznaczenie Złota próby 585 wskazuje nam, że w stopie jest 58,5% szczerego złota, dlatego wcześniej uzyskaną cenę jednego grama złota próby 999,9 mnożymy przez 0,585 i w ten sposób otrzymujemy giełdową cenę jednego grama złota próby 585. Jeżeli dysponujemy ilością np.: 50 gram złomu złota próby 585, to wystarczy pomnożyć uzyskaną wcześniej cenę jednego grama złota próby 585 przez 50 i w ten sposób otrzymujemy giełdową wartość 50 gram złomu złota próby 585. Oczywiście za złom złota nikt nie zapłaci równowartości giełdowej ceny złota, ale jest to dla nas punkt odniesienia i na jego podstawie wiemy, która firma specjalizująca się w skupie złomu złota może zaoferować ceny skupu złomu złota najbardziej zbliżone do ceny giełdowej złota próby 916.

4. Dlaczego skup złota w GOLDCO?

Działamy w hurtowym obrocie metalami szlachetnymi, dlatego jesteśmy w stanie dawać najwyższe ceny skupu złota, srebra, platyny i palladu. Wiemy jak ważna jest szybkość transakcji, dlatego wykorzystując nasze proste struktury organizacyjne podejmujemy decyzję natychmiast bez konieczności przekazywania mocy decyzyjnej na wyższe szczeble zarządcze.

5. Dlaczego GOLDCO?

GOLDCO to serwis tworzony przez doświadczonych inwestorów rynku złota i skierowany również do inwestorów lokujących kapitał w metalach szlachetnych. Działamy na rynku złota od 8 lat, początkowo jako inwestorzy indywidualni, dzisiaj jako podmiot dostarczający metale szlachetne tylko z najlepszych mennic na świecie. Podstawą funkcjonowania każdego rynku jest jego płynność. Im wyższa, tym można uzyskać lepsze ceny i szybciej przeprowadzić transakcję. Dlatego staramy się dawać najwyższe ceny skupu złota i srebra, za które natychmiastowo płacimy gotówką.

Ważne: Aktualnie nie skupujemy złomu złota i złomu srebra.

Skup Złota i Srebra w GOLDCO

Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

Giełda w Szanghaju, jedna z największych chińskich giełd chce utworzyć nowym parkiet do handlu złotem.

Dotychczas szanghajska giełda złota umożliwia obrót kruszcem tylko dla członków tej giełdy. Mogą nimi być jedynie największe podmioty. Dlatego stworzenie nowej platformy obrotu złotem w Szanghaju ma na celu ułatwienie dostępu do chińskiego rynku złota dla wszystkich międzynarodowych graczy i inwestorów indywidualnych.

Michael Lombardi z Profit Confidental twierdzi, że chińska gospodarka jest zamknięta i posiada duże bariery wejścia dla inwestorów, a otwieranie nowych możliwości dostępu dla banków i domów maklerskich z całego świata ma kluczowe znaczenie dla chińskiej gospodarki.

Nowa giełda złota w Szanghaju może być największym parkietem złota w Chinach

Decyzja o utworzeniu nowej platformy obrotu złotem ma być oficjalnie podpisana z końcem tego miesiąca. Jeżeli szanghajski parkiet złota zostanie utworzony, to może być to najaktywniejsza giełda złota w Chinach, a ceny złota, które zostaną ustanowione na tej platformie, będą mogły być wykorzystywane przez inwestorów na całym świecie jako odniesienie do realnej wartości złota. Fakt, że Chiny chcą być liderem w handlu złotem oznacza, że nadal postrzegają oni złoto inwestycyjne, jako cenny towar.

Podobny temat poruszyliśmy w:

Chiny kupują złoto, import złota poprzez HongKong Gdzie i kiedy Hindusi kupują złoto Złoty skarbiec w Hong Kongu Złoto w Chinach – tam to się dzieje

Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

Bańki spekulacyjne towarzyszą ludzkości od pradawnych czasów, kiedy rozpoczęto działalność handlową początkowo opierającą się na barterze (wymianie dóbr). Zawsze wiązały się nadzieją, chciwością i łatwymi zyskami.

Bańki spekulacyjne to zjawisko uwielbiane przez ludzi – przynajmniej we wzrostowej fazie cyklu. Dynamiczny i wcześniej niespotykany poziom wzrostu cen cieszy każdego i dobrze wpływa na emocje uczestniczących. Wszyscy czują się doskonale kreując wizję swego bogactwa. Później jest już trochę gorzej, ale o tym później?

Co to jest bańka spekulacyjna?

Bańka spekulacyjna to okres gwałtownego i ciągłego wzrostu cen aktywów, który powoduje coraz większe oczekiwania do dalszego ich wzrostu, przyciągając tym samym nowych inwestorów, zainteresowanych szybki i łatwymi zyskami kapitałowymi. To samonapędzający się mechanizm, w którym wzrost cen nie jest uzasadniony czynnikami fundamentalnymi, lecz psychologicznymi bazującymi na ciągle rosnących oczekiwaniach. Szczyt cen aktywów w bańce spekulacyjnej zawsze następuje w momencie, gdy każdy, nawet ten działający na co dzień w zupełnie innej branży, jest przekonany o słuszności fundamentów, na których był przez lata budowany trend wzrostowy. Wówczas można usłyszeć nieformalne rekomendacje inwestycyjne od fryzjerów, sprzedawców w sklepie, taksówkarzy i prezenterów telewizyjnych, o słuszności inwestowania w polecane aktywa. Oznacza to jednak, że większość już je posiada. Kto zatem ma dalej kupować? Po stronie kupujących zaczyna pojawiać się pustka, a rynek zaczyna uwzględniać coś zupełnie innego, coś co dopiero zaistnieje w przyszłości… Bańka spekulacyjna zawsze kończy się gwałtownym spadkiem cen.

Pierwsza giełdowa bańka spekulacyjna

Tulipomania – bańka na cebulkach tulipanów

Najstarszą bańką spekulacyjną związaną z rynkiem giełdowym jest Tulipomania z 1637 roku będąca spekulacją cebulkami tulipanów w Holandii. Kontrakty na cebulki tulipanów były notowane na Amsterdam Stock Exchange i innych giełdach holenderskich. W ciągu 3 lat cena jednej cebulki wzrosła z 1 guldena do 60 guldenów osiągając ekwiwalent dzisiejszych 40 tys. USD. Po pęknięciu bańki, w ciągu kilku miesięcy od maksimum notowań cebulek cena spadła o 99% z 60 guldenów do 10 centów wprowadzając holenderską gospodarkę w ciężką recesję.

Tulipomania – cena cebulki tulipana

Po czym można poznać bańkę spekulacyjną?

To czy gdzieś ma miejsce bańka spekulacyjna, czy nie, pozwala ocenić analiza międzyrynkowa, sentyment inwestorów, struktura rynku i wartość spółek.

Im większa bańka spekulacyjna, tym zależności międzyrynkowe odgrywają poważniejszą rolę.

Co to jest analiza międzyrynkowa? To zestawienie kilku podstawowych rynków i obserwacja ich zachowań. Pozwala to stwierdzić występujące anomalie, które mogą dać wskazówki do przyszłych wydarzeń.

Aby ukształtować bańkę spekulacyjną w danym sektorze, kapitał w dużej ilości musi przepłynąć z kilku innych sektorów, do tego, w którym budowana jest bańka. Zdarzenia takie widać doskonale na wykresach cen różnych aktywów.

Diagnoza bańki spekulacyjnej na przykładzie indeksu Nasdaq w 2000 roku

Przykładem jest bańka spekulacyjna na rynku wysokich technologii w 2000 roku. Indeks Nasdaq porównano międzyrynkowo z ceną indeksu surowców i obligacji rządowych USA. W latach 1994 ? 2000 wartość indeksu Nasdaq rosła coraz bardziej dynamicznie. Natomiast cena surowców poruszała się w trendzie bocznym, który przerodził się w duży spadek w momencie, gdy Nasdaq był bliski formowania szczytu bańki spekulacyjnej. Potwierdziło to dowód przepływu kapitału ze słabego rynku surowców na najmocniejszy i na najbardziej modny rynek Nasdaq. Ceny obligacji poruszały się w tamtym okresie w trendzie bocznym z lekką tendencją do wzrostu cen. W tamtym czasie spółki notowane na Nasdaq były przez wszystkich znane. Firmy emitowały akcje, które dopiero planowały działalność operacyjną. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie zatrważająco wysoka cena, po jakiej sprzedawano takie papiery. Rynek chłonął takie papiery, bo każdy wierzył w fundamenty i szansę tego biznesu. Oczywiście szanse i wykorzystanie produktów były zrozumiałe, ale nie przy tak wysokich wycenach spółek. Nasdaq osiągnął szczyt w marcu 2000 roku, a gospodarka weszła w recesję, która skończyła się wraz z nastaniem 2003 roku. (Rynek polski obfitował w Optimusa i innych orłów planujących na przykład sprzedaż butów przez Internet. Efekt zakomunikowania inwestorom internetowej ekspansji skutkował kilkukrotnym wzrostem wyceny takiej spółki)

Bańka na Nasdaq – analiza międzyrynkowa

Bańka spekulacyjna powstaje, gdy na rynku króluje tylko jeden sektor

Wydarzenie to dowodzi, że bańka spekulacyjna nie powstaje wówczas, gdy na rynku konkurują ze sobą różne branże, lecz tworzy się, gdy króluje na rynku tylko jeden sektor, a inne branże pozostają w stagnacji lub są w trendzie spadkowym.

Bańka spekulacyjna na złocie w 1980 roku.

Potwierdzają to rynki złota i srebra w latach 1976 ? 1980, które w tym okresie najbardziej drożały i nie miały pod tym względem żadnej konkurencji. Gdy wzrastała cena złota i srebra, to ceny obligacji i akcji spadały z powodu wysokich stóp procentowych i inflacji. Złoto i Srebro zakończyły wzrosty szczytem w styczniu 1980 roku. Później ich ceny spadały regularnie przez wiele lat. Potwierdziły tym samym regułę, że bańka spekulacyjna zawsze tworzy się na aktywach, które nie mają w danym momencie konkurencji ze strony innych aktywów.

A czy teraz jest bańka spekulacyjna na złocie?

Porównajmy najważniejsze klasy konkurencyjnych do złota i srebra aktywów. Wartość indeksu S&P 500 jest przy historycznych szczytach notowań z roku 2000 i 2007. Zachowanie akcji na tle napływających informacji o bankrutujących krajach europy można ocenić, jako silne. Jeszcze lepiej jest z obligacjami rządowymi największych gospodarek, na których jest hossa od 30 lat. W ostatnim czasie ceny obligacji osiągnęły rekordowo wysokie poziomy potwierdzając swoją dominację i popularność w globalnych przepływach kapitału. Mamy zatem dwa sektora, które są dla złota i srebra mocną konkurencją. Nie ma takiej sytuacji jak w latach poprzednich, aby na rynek złota napływało najwięcej kapitału. Złoto i srebro nie stanowi więc najbardziej popularnego instrumentu inwestycyjnego na świecie. Ma natomiast poważną konkurencję ze strony obligacji rządowych. Obligacje te określane są przez najbardziej znanych inwestorów na świecie, jako największa bańka spekulacyjna obecnych czasów.

[Więcej o bańka spekulacyjna na obligacjach.]

Nie ma bańki spekulacyjnej na złocie

Dlatego międzyrynkowo są dowody na to, że na złocie i srebrze nie wytworzyła się bańka spekulacyjna. Natomiast może się ona dopiero stworzyć, zwłaszcza gdy pęknie obecna bańka spekulacyjna na obligacjach. Rentowności obligacji będą szybko rosnąć, różne kraje będą miały problemy z regulacją swoich zobowiązań i rozpoczną druk pieniądza, aby poprzez inflację wyjść z problemów wypłacalności. Wtedy kapitał będzie szeroko płynął z olbrzymiego i upadającego rynku obligacji rządowych na rynek złota i srebra powodując ich szybki wzrost.

Większość wzrostu cen odbywa się w ostatniej fazie hossy

Jest to tym bardziej ważne, że w takich sytuacjach znaczna część wzrostu cen realizuje się w ostatniej fazie, która na złocie jest dopiero przed nami. A na przykład indeks Nasdaq wzrósł pięciokrotnie w okresie 1982 ? 1994, czyli przez 12 lat, a przez ostatnie 3 lata kończące hossę w tym sektorze wzrósł aż siedmiokrotnie.

Złoto po 5000 USD gdy przyrównamy do bazy monetarnej

Przyrównując wartość amerykańskich rezerw złota do bazy monetarnej widać, że te dwa elementy w przeszłości pokrywały się dwukrotnie. Pierwszy raz w latach 30- tych i drugi raz w latach 70- tych. Były to okresy następujące po poważnych wydarzeniach w polityce monetarnej rządów i banków centralnych. Od 2008 roku również my mamy do czynienia z reformami i nowościami w polityce monetarnej. Dlatego można oczekiwać, że w przyszłości wartość rezerw złota USA zrówna się z wartością wyemitowanych pieniędzy przez bank centralny (baza monetarna). Gdyby wartość złota zrównała się z wartością bazy monetarnej w tej chwili, to cena uncji złota wynosiłaby 5000 dolarów za uncję – dużo powyżej aktualnych cen złota.

Złoto po 5000 USD po przyrównaniu do bazy monetarnej źródło: Erste Gold Report

Złoto tanie względem akcji

Konkurencją dla złota zawsze były akcje. Były takie okresy, w których złoto było drogie, a akcje tanie. Były też czasy, kiedy było odwrotnie – złoto tanie, a akcje drogie. Rok 2000 to historyczny punkt przełomowy w gospodarce, polityce i rynkach finansowych. Wtedy akcje były rekordowo drogie, a złoto tanie. Rozpoczął się wówczas okres odzyskiwania przez złoto przewagi, a akcje rozpoczęły okres spadków i zawirowań. Podobnie było w latach 70- tych, kiedy złoto regularnie zyskiwało przewagę nad akcjami. Na przykładzie tamtego okresu widać także, kiedy złoto było bardzo drogie i nie opłacało się go utrzymywać w portfelu. Był to rok 1980, wtedy gdy miał miejsce szczyt bańki spekulacyjnej na rynku złota i srebra. Na wykresie relacji wartości złota do akcyjnego indeksu S&P 500 doskonale widać, że aktualnie złoto jest w początkowej fazie wzrostu względem akcji. Gdy cena złota przekroczy czterokrotność wartości indeksu S&P 500, to będzie można uznać złoto za drogie i ryzykowne do dalszego utrzymywania w portfelu.

Cena złota względem akcji, źródło: Erste Gold Report

Historyczny szczyt na złocie i dołek na akcjach powinien nastąpić w latach 2016 – 2018. Tak wynika z wieloletnich analiz cykli giełdowych S.Williamsa, według którego ceny akcji po uwzględnieniu inflacji poruszają się w 18 letnich cyklach. Ostatni cykl spadkowy na akcjach rozpoczął się w 2000 roku i powinien trwać do 2018 roku. Wtedy też cena złota i srebra powinna osiągnąć maksimum. Długość trwania obecnych cykli oraz dynamika rynku może się nieco różnic od tych z przeszłości, dlatego założyliśmy margines błędu i wskazaliśmy potencjalny szczyt ceny złota i srebra na lata 2016 – 2018.

Cykle hossy i bessy na akcjach, źródło: S.J Williams

Podobny temat poruszyliśmy w:

Perspektywy Złota i Srebra z poziomu sentymentu inwestorów Co ze ZŁOTEM według ankietowanych Bloomberga Złoto i srebro – drenaż rynku przez silne ręce Złoto – sygnał kupna i powtórka z lat 2006 i 2008 Kilka wykresów ze złotem w roli głównej Perspektywy cen złota Wszyscy chcą dolara, czyli szczyt na USD John Williams na linii FED kontra rzeczywistość

Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

Hossa na obligacjach rządowych największych gospodarek trwa od 30 lat. W ostatnim czasie ceny obligacji osiągnęły rekordowo wysokie poziomy potwierdzając swoją dominację w globalnych przepływach kapitału. Sytuacja na tych obligacjach określana jest przez najbardziej znanych inwestorów jako największa bańka spekulacyjna obecnych czasów.

Kapitały płyną na rynki obligacji rządowych, bo ludzie, którzy doświadczyli dotkliwych strat w 2008 roku obawiają się powtórki podobnej przeceny. Obawy te podsycane są medialnymi wiadomościami o bankructwach krajów, problemach z długiem publicznym i recesją. Lokując kapitał w obligacjach zadowalają się wizją braku utraty kapitału, bo często uwzględniając inflację obligacje przynoszą w rzeczywistości straty.

Obligacje rządowe bez dużego potencjału

Mówi się o bańce na obligacjach, dlatego że cały czas napływa tam kapitał, a potencjał do zysku jest mocno ograniczony, jeśli nie zerowy. Tych, którzy lokują kapitał na tym rynku prowadzi jedynie strach i chęć uniknięcia nominalnej straty kapitału. Działają więc pod wpływem emocji, identycznie jak w przypadku tych, co kształtują bańkę spekulacyjną.

Gdy pęknie obecna bańka na obligacjach. Rentowności obligacji będą szybko rosnąć, różne kraje będą miały problemy z regulacją swoich zobowiązań i rozpoczną druk pieniądza, aby poprzez inflację wyjść z problemów wypłacalności. Wtedy kapitał będzie szeroko płynął z olbrzymiego i upadającego rynku obligacji rządowych na inne rynki powodując szybki spadek cen obligacji.

Jakie perspektywy dla obligacji?

W 2012 roku dziesięć największych gospodarek świata musi wykupić obligacje o wartości 5,5 bln USD. Natomiast do 2015 roku, czyli w ciągu najbliższych 2,5 lat, skumulowana wartość obligacji do wykupienia to 15,35 bln USD, czyli trzykrotność tego, co w 2012 roku.

Wszystkie te obligacje zostaną wykupione za pieniądze z nowo wyemitowanych obligacji, tak jak było to robione dotychczas. Najprawdopodobniej jest to za duża ilość obligacji, jaką rynek może wchłonąć, dlatego jeżeli w wyniku braku popytu wzrosną rentowności obligacji to mogą zostać uruchomione nowe programy druku pieniądza, a banki centralne będą jedynymi kupującymi chętnymi nabyć te papiery. Jeżeli tak się stanie, to kapitały będą odpływać z rynku obligacji do innych aktywów. Cena obligacji zakończy swoją hossę i będzie szybko spadać.

W ciągu ostatnich 6 lat banki centralne czterech największych gospodarek świata zwiększyły swój bilans z 3 bilionów USD do 8,25 biliona USD (wzrost o 175%). W ciągu następnych dwóch lat łączny bilans tych banków przekroczy 10 bilionów USD.

Efektem tak szybkiego wzrostu bilansów największych banków centralnych jest utrata wartości pieniędzy przez nieemitowanych i nominalny wzrost cen poszczególnych aktywów. Od sześciu lat za wzrostem wartości bilansów banków centralnych podąża złoto, którego cena rośnie dostosowując się do bieżącej sytuacji w systemie monetarnym.

Więcej w podobnym temacie tutaj:

Dow Jones 3000 pkt. spadek o 76 procent Amerykańskie śmieci ostrzeżeniem dla PKB USA Sektor IT: Jeden błąd w strategii produktowej i firma przestaje istnieć EUR USD prognoza według COT Paul Tudor Jones legenda giełdowych spekulacji ? bonus ? film dokumentalny Ceny akcji, demografia i złoto Wojny walutowe Szwajcarii i Anglii Rzeczywiste ceny akcji w złocie i nie tylko John Williams na linii FED kontra rzeczywistość

Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

W ciągu ostatnich czterech lat tylko trzem analitykom z banków inwestycyjnych udało się trafnie przewidzieć największy kwartalny spadek cen złota. Teraz pogląd na rynek złota tych trzech analityków jest rozbieżny.

Justin Smirk z Westpac Banking Corp. miał największą skuteczność w prognozowaniu cen złota spośród 20 analityków ankietowanych przez Bloomberga w drugim kwartale. Aktualnie Justin Smirk jest zdania, że ceny złota będą dalej spadać. Kolejni ankietowani przez Bloomberga z czołowej trójki to Eugen Weinberg z Commerzbank AG i Nick Trevethan z ANZ Banking Group Ltd. Według nich złoto ustanowi nowe rekordy cenowe w ciągu kolejnych 12 miesięcy.

Pesymizm wśród funduszy hedge i spekulantów

Fundusze Hedge i spekulanci są najbardziej pesymistycznie nastawieni do złota i srebra od 2008 roku. Jednak w funduszach ETF nadal zgromadzone są rekordowe ilości złota i srebra. Cena złota wzrasta nieustannie od 11 lat. W tym okresie zwiększyła się siedmiokrotnie na skutek napływu kapitału chroniącego się począwszy od wysokiej inflacji po problem długu publicznego w europie. Złoto urosło 70% po tym jak FED zaaplikował druk pieniądza.

Złoto w cieniu innych aktywów

Obecnie złoto jest 16% poniżej historycznego szczytu z zeszłego roku ustanowionego na poziomie 1923 dolarów. Teraz inwestorzy bardziej preferują amerykańskie obligacje i dolara. Banki centralne mają najniższe stopy procentowe w historii, a FED jest przygotowany do uruchomienia kolejnych programów pomocowych.

Złoto dobre przed dużą inflacją i jako ubezpieczenie portfela

Micheal Cuggino, zarządzający 17 miliardami dolarów w Permanent Portfolio Funds z 20% ekspozycją swoich aktywów na złoto twierdzi, że aktualnie nie ma dużego zainteresowania złotem, bo ludzie się obawiają spowolnienia gospodarczego. Szybkość obiegu pieniądza nie jest duża, bo wydrukowane dolary i euro nie zaczęły jeszcze w pełni krążyć po systemie. Mimo to każdy, kto obawia się dużej inflacji i potrzebuje ubezpieczenia swojego portfela inwestycyjnego powinien kupić złoto.

Złoto będzie na nowych szczytach wraz z nowym drukiem pieniądza

Czołówka ankietowanych przez Bloomberga twierdzi, że gdy zostaną uruchomione nowe programy druku pieniądza przez banki centralne, to złoto i srebro osiągnie nowe historyczne maksima. Jednak na razie na rynku panuje spory pesymizm. Fundusze Hedge i spekulanci zredukowali swoje długie pozycje na rynku złota o 72 procent. Ilość utrzymywanych przez nich długich pozycji spadła do 43 miesięcznego minimum opiewającego na 71 tys. sztuk kontraktów terminowych.

Większość się zawsze myli

Tak duży pesymizm wśród najbardziej aktywnych inwestorów należy traktować pozytywnie. Jeżeli większość z nich nie ma już w swych portfelach złota, to znaczy, że negatywny sentyment osiągnął wartości bliskie ekstremalnym i nie ma kto już dalej sprzedawać złota i srebra. Jest to pierwszy i jeden z najważniejszych elementów składających się na nowy poważny ruch wzrostowy. Dlatego doświadczeni indywidualni inwestorzy wiedzą, że po takim pesymizmie czeka nas okres solidnych wzrostów na złocie i srebrze. Bardzo ważną kwestią pozostaje moment dobrego wejścia na rynek tak, aby nie narażać swojego kapitału na większe spadki.

Popyt na złoto mniejszych w Indiach i Chinach

Popyt na złoto w Indiach, największym na świecie konsumencie złota, może być niższy o 30 procent z powodu strajku jubilerów wywołanym kilkukrotnym podwyższeniem cła na złoto przez władze. Obniżono także tegoroczną prognozę konsumpcji złota przez Chiny do 870 ton z wcześniejszych 1000 ton.

Inflacja jedynym sposobem wyjścia z długów

Wielu uczestników rynku nadal uważa, że cena złota będzie rosnąć, bo banki centralne nadal mają dużo możliwości wspierania globalnej gospodarki głównie poprzez programy druku pieniądza. Dodruk pieniądza i wysoka inflacja jest dla rządów najlepszym wyjściem. Bo inflacja, przynajmniej w początkowym okresie jej ekspansji, pozytywnie wpływa na konsumentów, którzy odczuwają poprawę na rynku pracy, ale przede wszystkim maleje rzeczywista wartość zaciągniętych długów publicznych. Dlatego wielu uważa, że rządy największych gospodarek będą chciały wyjść z obecnych problemów poprzez inflację.

Mihir Worah, zarządzający 22 miliardowym funduszem surowcowym w Pacific Investment Management Co. uważa, że ludzie cały czas czekają na sygnał wysokiej inflacji. Jest duże prawdopodobieństwo, że kolejne programy druku pieniądza zostaną uruchomione w kolejnych miesiącach i ceny złota, srebra oraz surowców będą rosnąć.

Trevethan, singapurski strateg surowcowy z ANZ powiedział, że polityka zerowych stóp procentowych największych banków centralnych i programy druku pieniądza powinny stworzyć solidny grunt pod wyższe ceny złota. Z kolei Weinberg z Commerzbank twierdzi, że widzą z perspektywy swojego banku, jak na rynek złota wchodzą kupujący, do których zalicza banki centralne i fundusze etf z fizycznym pokryciem w sztabkach złota.

Złoto w bankach centralnych

Banki centralne i MFW są największym posiadaczem złota na świecie. Łącznie dysponują oni ilością złota odpowiadającą 29500 ton i na koniec roku posiadały 17 procent dotychczas wydobytego przez ludzkość złota. Banki centralne były kupcami netto złota przez ostatnie dwa lata. W tym roku nabędą najprawdopodobniej kolejne 456 ton złota.

Podobny temat poruszyliśmy w:

Perspektywy Złota i Srebra z poziomu sentymentu inwestorów Bańka spekulacyjna na złocie i srebrze Złoto i srebro – drenaż rynku przez silne ręce Złoto – sygnał kupna i powtórka z lat 2006 i 2008 Kilka wykresów ze złotem w roli głównej Perspektywy cen złota Wszyscy chcą dolara, czyli szczyt na USD John Williams na linii FED kontra rzeczywistość

Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).