Archiwum Autora

Wpis ten został przesłany na maila naszym subskrybentom tydzień przed jego niniejszą publikacją. Aby otrzymywać z wyprzedzeniem unikatową wiedzę rynkową wpisz się na bezpłatną subskrypcję w formularzu obok lub poniżej tego wpisu.

W piątek 28 listopada w trakcie sesji amerykańskiej widać było dużą podaż na metalach szlachetnych. Cena solidnie spadała łamiąc ważne wsparcia i tak też zakończyła sesję.

Najprawdopodobniej wielu spekulantów grało pod scenariusz nieuchwalenia złotego referendum w Szwajcarii i spadku cen złota. Jeżeli ten piątkowy spadek nie był jakimś celowym zagraniem większych graczy, to spekulanci mieli racje z referendum w Szwajcarii, jednak jak to bywa na rynku, dzisiaj, czyli w poniedziałek pojawiło się kilka informacji, które wymiotło grających na krótko spekulantów.

Głównym czynnikiem, który wylał zimną wodę na głowy grających na spadki spekulantów, to obniżenie przez agencję Moody’s ratingu dla Japonii do A1 z poprzedniego Aa3.

Dlaczego Japonia?

Japonia może poszczycić się jednym z najgorszych wśród krajów rozwiniętych wskaźników → Przeczytaj więcej

Piotr Kowalski GCO spółka z o.o.

Tel: +48 71 300 13 80 Fax: +48 71 300 13 80 e-mail: biuro#goldco.pl zamiast # wpisz @ Gco spółka z o.o.: ul. Kamienna 135 lok.16, 50-545 Wrocław

Po dekadzie wzrostowych szaleństw na rynkach wschodzących, sytuacja wróciła do normy i prym wiedzie rynek akcji w USA. Europa i Azja ma swoje problemy, więc kapitał z całego globu płynie szerokim strumieniem do USA. Bo tam bezpiecznie, nie ma siermiężnego ECB, nie ma ryzyka bankructwa małych gospodarek ciężko zipiących pod ciężarem euro reżimu itd.

Zatem od dwóch lat kapitał płynie do USA i zapewne do 2021 roku to się nie zmieni. No ale co z rynkiem akcji w takim razie?

Od dwóch lat główne indeksy w USA pną się żwawo na nowe rekordowe szczyty. W końcu wydrukowane pieniądze, do których dyspozycję mają głównie banki muszą gdzieś znaleźć swoje ujście. Zatem mamy piękny trend wzrostowy rysowany niczym od linijki. Jednak im wyżej tym pojawia się coraz więcej świateł ostrzegawczych.

Pierwsze z nich to odchylenie głównego amerykańskiego indeksu akcji S&P500 od regresyjnej długoterminowej linii trendu. Aktualnie indeks ten znajduje się 90 procent ponad tą linią. Podobne odczyty miały miejsce na szczytach bańki nieruchomościowej w 2007 roku. Na szczycie bańki internetowej w 2000 roku indeks zajechał jeszcze wyżej i jego odchylenie od regresyjnej linii trendu wynosiło grubo ponad 100 procent. Na szczycie hossy w 1929 roku, po którym zaczęła się wielka depresja indeks też dobił 90 procentowego odchylenia od regresyjnej linii trendu. Jak będzie tym razem? Ten kto powie, że wie jak będzie, ten skłamie. Natomiast wygra ten, kto będzie szedł nieustępliwie za trendem wzrostowym, a potem będzie potrafił szybko rozpoznać zmianę trendu na spadkowy i wycofa kapitał lub otworzy krótkie pozycje, które przy strategii podążania za trendem pozwolą mu jeszcze dodatkowo zarobić na spadkach. To jedna z nielicznych strategii, która może zapłacić niezłe pieniądze. Bo jaki ma sens podążanie za makroekonomicznymi fundamentami, skoro wydrukowano tyle pieniędzy jak nigdy wcześniej, a które muszą gdzieś znaleźć swoje ujście. Oczywiście jest rynek obligacji, który jest 3 razy większy od rynku akcji i tam pieniądze mogą zostać zaparkowane. Jednak ten rynek jest w silnej hossie od 33 lat, a wróbelki ćwierkają, że 10 lat po końcówce 2015 roku będą pisać książki o tym okresie (końcówka 2015 roku), czyli będzie mega duży szczyt na cenach obligacji…

Zatem można byłoby napisać dla rynku następującą historię. W pierwszym kwartale 2015 roku rynek akcji w USA wejdzie w trend spadkowy, kapitał będzie przepływać na rynek obligacji, ceny obligacji będą piąć się do góry i w końcówce 2015 roku rynek akcji rozpocznie nowy trend wzrostowy, co spowoduje wystąpienie dużego szczytu na cenach obligacji i rozpoczęcie nowego mega trendu przepływu kapitału do prywatnych aktywów i odpływu kapitału od aktywów rządowych. W tym nowym mega trendzie będą drożeć akcje, nieruchomości, metale szlachetne i dzieła sztuki, czyli wszystko to nad czym organy rządowe mają małą kontrolę. Trzeba będzie też być ostrożnym wobec giełd w Europie, która przy swej socjalistycznej utopii i nieudolności politycznej może zamienić się w średniowieczny beton.

Kolejne światło ostrzegawcze to ulubiony wskaźnik Warrena Buffeta, czyli stosunek kapitalizacji → Przeczytaj więcej

Piotr Kowalski GCO spółka z o.o.

Tel: +48 71 300 13 80 Fax: +48 71 300 13 80 e-mail: biuro#goldco.pl zamiast # wpisz @ Gco spółka z o.o.: ul. Kamienna 135 lok.16, 50-545 Wrocław

W niedzielę Szwajcarzy będą decydować jak ma postępować ich bank centralny. I to się nazywa uczciwy wobec ludzi ustrój polityczny. Natomiast w Polsce aparat państwowy nawet nie śmie zapytać swoich obywateli o ich zdanie, lecz z góry narzuca rozwiązania: abonament RTV do rachunków za energię elektryczną lub cicha nowelizacja pewnych ustaw itp. Ale widocznie jeszcze w polskich realiach rządowych zostało bardzo dużo z poprzedniego ustroju…

Wracając do referendum w górzystym kraju bezpiecznego kapitału, obywatele będą głosować w sprawie następujących tematów:

Czy SNB (Szwajcarski Bank Centralny) ma mieć zakaz sprzedaży zgromadzonych rezerw złota Czy wszystkie zgromadzone dotąd rezerwy złota będą musiały być przechowywane na terenie Szwajcarii. Dotąd Szwajcaria w swoich skarbcach trzyma około 70 procent rezerw złota Czy co najmniej 20 procent rezerw walutowych banku centralnego powinno być utrzymywane w złocie

Jak na razie tylko 8 procent rezerw walutowych Szwajcarii ulokowano w złocie. Zatem aby utrzymać poruszany w referendum poziom 20 procent w złocie, Szwajcaria musiałaby albo sprzedać część swoich rezerw walutowych lub kupić dużą ilość złota. Gdyby referendum zakończyło się za poparciem tego standardu złota, to najprostszym rozwiązaniem byłoby kupowanie złota za zakupione w ostatnich latach waluty obce, które to zostały kupione za świeżo wydrukowane franki, bo jak wiemy Szwajcaria od prawie trzech lat walczy, aby frank nie umacniał się bardziej niż 1,2 EURCHF. Taka obrona kursu jest dość prosta, bo wówczas zadaniem banku centralnego jest emisja swojej waluty w celu zakupu na wolnym rynku walut obcych. Gorzej jest w drugą stronę, gdy bank centralny musi walczyć z rynkiem i ze zbyt dużym osłabieniem swojej waluty. Wówczas musi sprzedawać na wolnym rynku swoje rezerwy walutowe, których zazwyczaj posiada za mało – W takiej sytuacji obecnie jest Rosja, która jeszcze nie ma zbyt mało rezerw walut obcych, no ale to do czasu, bo jest ich ograniczona ilość… No chyba że Putin pożyczy swoje prywatne miliardowe rezerwy walutowe rosyjskiemu bankowi centralnemu.

Co będzie jak referendum zakończy się pozytywnie dla szwajcarskiego standardu złota?

Szwajcarscy monetaryści złapaliby się mocno za głowę, gdyby referendum skończyłoby się pozytywnie dla → Przeczytaj więcej

Piotr Kowalski GCO spółka z o.o.

Tel: +48 71 300 13 80 Fax: +48 71 300 13 80 e-mail: biuro#goldco.pl zamiast # wpisz @ Gco spółka z o.o.: ul. Kamienna 135 lok.16, 50-545 Wrocław

W tym roku po raz kolejny Europejski Bank Centralny wraz z dwudziestoma kolejnymi bankami podpisał już czwarte z kolei porozumienie między bankami centralnymi w zakresie handlu złotem. Porozumienie to nosi nazwę Central Bank Gold Agreement i najczęściej oznacza się je skrótem CBGA.

Na koniec 2013 roku banki centralne były w posiadaniu 30,5 tysiąca ton złota, co stanowi około 1/5 całego złota dotychczas wydobytego na świecie. Jednak złoto to w większości zostało zgromadzone przez banki centralne krajów silnie rozwiniętych gospodarczo.

Po raz pierwszy Central Bank Gold Agreement podpisano w 1999 roku. Porozumienie to miało na celu ograniczenie → Przeczytaj więcej

Piotr Kowalski GCO spółka z o.o.

Tel: +48 71 300 13 80 Fax: +48 71 300 13 80 e-mail: biuro#goldco.pl zamiast # wpisz @ Gco spółka z o.o.: ul. Kamienna 135 lok.16, 50-545 Wrocław

Sektor złota w Indiach dręczony od lat wysokimi stawkami celnymi, nie poddaje się i po ciężkim drugim kwartale, w lipcu widać było wyraźne ożywienie. Import złota przez Indie, które zaliczają się jednego z największych konsumentów złota wzrósł o 65 procent.

Widać to także po premii jaką płaci się za złoto na hinduskim rynku. Aktualnie premia ponad cenę spot złota sięga 13 – 15 dolarów na jednej uncji. W porównaniu do zerowej premii jaka jeszcze pojawiała się na tym rynku w czerwcu.

Rosnące premie za złoto w relacji do ceny giełdowej złota jednoznacznie świadczą o tym, że hindusi bardziej odważnie rozpoczęli gromadzenie kruszcu przez zbliżającymi się światami Diwali i Festiwal Światła.

Ostatni kwartał roku to również okres świąt w innych kulturach, w których ma miejsce tradycja obdarowywania złotem w różnej postaci. Do tych świąt zalicza się przede wszystkim chiński Nowy Rok oraz w mniejszym stopniu Święta Bożego Narodzenia.

To z okazji największych świąt w ostatnim kwartale roku oraz w pierwszym kwartale roku następnego, na rynku złota pojawia się rzeczywisty popyt jubilerski i to po części on zapewniał cenie złota przez ostatnie 30 lat największe wzrostu w okresie od lipca do początku stycznia.

Nadziej na niższe cła w Indiach

W związku z ostatnio wybranym hinduskim premierem Narendra Modi, który dowodzi pro-wolnorynkową Bharatiya Janata Party, rynek złota żyje nadzieją, że → Przeczytaj więcej

Piotr Kowalski GCO spółka z o.o.

Tel: +48 71 300 13 80 Fax: +48 71 300 13 80 e-mail: biuro#goldco.pl zamiast # wpisz @ Gco spółka z o.o.: ul. Kamienna 135 lok.16, 50-545 Wrocław

Mennica PAMP to jedna z największych mennic na świecie produkująca sztabki złota. Siedziba mieści się w szwajcarskim Castel San Pietro.

PAMP SA to spółka zależna szwajcarskiego koncernu MKS SA. MKS został założony przez Mahmouda K. Shakarchiego, który zaraz po przeprowadzce do Szwajcarii w 1979 roku wykorzystał swą dobrą reputację w branży złota na bliskim wschodzie i utworzył firmę wyspecjalizowaną w rafinacji i dystrybucji złota. Nazwa firmy pochodziła od jego inicjałów i zamknęła się w trzech literach MKS. Równolegle z MKS na rynku szwajcarskim powstawała marka PAMP, która oficjalnie została powołana do życia w 1981 roku.

Nazwa PAMP pochodzi od pierwszych liter słów “Produits Artistiques Metaux Precieux”, czyli Produkty Artystyczne z Metali Szlachetnych.

Po śmierci  Mahmouda K. Shakarchiego w 1983 roku, kierownictwo w spółce objął → Przeczytaj więcej

Piotr Kowalski GCO spółka z o.o.

Tel: +48 71 300 13 80 Fax: +48 71 300 13 80 e-mail: biuro#goldco.pl zamiast # wpisz @ Gco spółka z o.o.: ul. Kamienna 135 lok.16, 50-545 Wrocław